Jakiś czas temu Irańczycy pochwalili się że ukradli amerykanom super nowoczesny bezzałogowy samolot szpiegowski. Z pompom i fetą ogłosili, że udało im się złamać zabezpieczenia i dobrać się do wszystkiego co samolocik miał w środku. Plany Irańskich wojskowych są takie, żeby zbudować sobie własny- taki sam. Sprzedadzą też plany Chinom i Korei. I ja się w takich chwilach pytam: Gdzie jest ACTA!
Co do mnie i do maszyn- istnieje między nami chwiejny rozejm, choć ostatnio nasiliły się drobne akcje zaczepne ze strony tabletu i pilota do TV.
Haha, fajna refleksja o Acta :)
OdpowiedzUsuń