sobota, 10 sierpnia 2013

Migracja

migracja

Tak się poukładało, że zmieniam miasto. Kreska nadawać będzie z Poznania w najbliższym czasie. Karuzela związana z przeprowadzaniem się i aklimatyzacją w innej strefie kulturowej, może mnie na pewien czas przystopować z publikowaniem pasków. Musicie być wyrozumiali, bo i tak nie macie wyjścia. 
Czas ten,  możecie wykorzystać na psychiczne przygotowania do przyjęcia mieszanki paprykarza z pyrami... 


2 komentarze:

  1. Poznań nie jest taki zły teej ! wuchta pyrków, a później statory do pomycia, ale można przeżyć ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, będę się starał :)

    OdpowiedzUsuń