Green room to aktualnie moja "nora grafika", w której rezyduję. Przeważnie cisza tam i sączące się z głośnika rapy czy inne elektro-poezja śpiewana "Marek Grechuta and the machines" wypełniają przestrzeń. W drzwiach został narysowany mój (a właściwie to ja jego)- sublokator- "FZX" alias "Ninja 47" alias "Wariat" alias "Matka boska" - bo stał nade mną i się dopytywał.
Reszta ekipy to mój wymyślony zespół kreatywny, bo jako freelancer pracuje sam i większość dnia spędzam kompletnie odcięty istot ludzkich, co skutkuje coraz częstszym gadaniem do siebie i zanikiem zdolności interpersonalnych.
Batman na ścianie inaczej wygląda więc nie szukajcie takiego plakatu bo nie ma takiego zajebistego. A mógł by.
Radosnego poniedziałku wszystkim.
"Batman na ścianie inaczej wygląda więc nie szukajcie takiego plakatu bo nie ma takiego zajebistego. A mógł by." - zajebiste.
OdpowiedzUsuńA zmyślony zespół kreatywny to podstawa! :D
bo to prawie piątek
OdpowiedzUsuń