środa, 29 maja 2013

Miastofikacja

moja kreska


Nie wiem jak to się stało ale znów jest weekend. Ktoś to wogóle kontroluje?

Limeryk:

Pewien człowiek z miasta w stanach
spędzał całe dnie na kolanach
myślicie że linoleum czyści?
- Nie! Po prostu zbieram myśli!

Wieści z chwili ostatniej:
Coraz trudniej wyrwać kawałek dnia, żeby zrobić coś konstruktywnego, wampir ugryzł mnie w policzek (wielkie dzięki wampirze!), byłem w Pilźnie i "przetaczałem" pilznera w dobrym towarzystwie, nocowałem w hotelu Slovan (ale to temat na osobną opowieść), mam rozgrzebane 4 projekty animacji co mnie po nocach wołają, klienci póki co są wyrozumiali, rzucam szlugi wiec opalam znajomych, nikt się nie urodził, nikt nie zmarł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz